Kolejny rekord świata sum 285cm

Ogromny Sum 285 cm złowiony we Włoszech

Jakiś czas temu informowaliśmy o rekordzie świata suma, który został ustanowiony w Niemczech. Nikt z wędkarskiego świata nie spodziewał się, że już za kilka tygodni ten rekord będzie tylko historią. Od dzisiaj rekord świata obowiązuje 285 cm złowiony przez: Alessandro Biancardi. To bardzo rzadko się zdarza aby rekord świata został tak szybko poprawiony i to w największej rybie Europy. W niewielkim czasie złowiono 2 ogromne sumy w różnych krajach i wodach.

Relacja z połowu rekordowego suma 285 cm:

„Cześć wszystkim, jestem Alessandro Biancardi z zespołu MADCAT ITALY, jestem tutaj, aby opisać drżącym głosem i oczami pełnymi radości, co wydarzyło się zaledwie kilka dni temu, po 23 latach intensywnego łowienia sumów!

Wszystko zaczęło się jak zwykły dzień wędkowania, pojechałem nad wielką rzekę Po. Przed wyjazdem sprawdziłem sęki, haczyki, każde połączenie, bo jestem niezwykle skrupulatny. Zawsze muszę mieć 100% pewności, że wszystko jest na swoim miejscu, jeśli wymarzona ryba zdecyduje się wziąć moją przynętę.
Byłem sam na łodzi, poziom wody zaczynał opadać po dużej powodzi, zdecydowałem się na łowienie techniką spinningową, więc zacząłem rzucać przynętę w mętnej wodzie… są aktywni, czy nie, tym razem miałem inne odczucia i zacząłem od #SavageGear #CannibalShad na główce jigowej 12/0 (40 gramów).
W milczeniu dopłynąłem do pierwszego miejsca i po kilku rzutach nastąpiło mocne branie, ryba zatrzymała się na kilka sekund przed rozpoczęciem bardzo skomplikowanej walki, pomiędzy silnymi prądami a mnóstwem zatopionych przeszkód. Spokojnie udało mi się walczyć z czymś, co wydawało mi się prehistoryczną rybą. Śledziłem go przez 40 niekończących się minut, kiedy wynurzył się po raz pierwszy, naprawdę zdałem sobie sprawę, że złapałem potwora, adrenalina zaczęła mocno pompować, a strach przed jej utratą prawie doprowadził mnie do paniki, zostałem sam naprzeciw największego suma, jakiego znałem kiedykolwiek widziany od 23 lat.
Próbowałem założyć mu pysk rękawiczkami 2-3 razy, ale wciąż był zbyt mocny, zdecydowałem się wejść na płytką wodę, próbując wylądować z brzegu i po kilku próbach udało mi się go wylądować!
Przywiązałem rybę, żeby mogła dojść do siebie po długiej walce, potem nagle zdałem sobie sprawę, że łódź nie jest zakotwiczona i odpływa z prądem, byłem zmuszony płynąć, aby ją odzyskać z całym moim dobytkiem.
Zadzwoniłem do mojego przyjaciela Marco, aby do mnie dotarł i przestrzegł chłopaków z pobliskiego WELS-CAMP AM PO, byłem pewien, że złowiona przeze mnie ryba jest wyjątkowa, ale nigdy nie wyobrażałem sobie, co będzie dalej, gdy będziemy mierzyć ryby na macie. Pod niedowierzającymi oczami wielu wędkarzy metr zatrzymał się na 285 cm, był to nowy REKORD ŚWIATA sum!

Byłem bardzo ciekaw wagi, ale bałem się za bardzo zestresować ten rzadki okaz, więc zdecydowałem się go bezpiecznie wypuścić, mając nadzieję, że może dać innemu wędkarzowi taką samą radość, jaką dał mi”.